Strona:PL Karel Čapek - Zwyczajne życie.pdf/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

ne, zwyczajne i nieciekawe życie! Ani jednej przygody, ani jednej walki, nigdzie nic tragicznego, czy wyjątkowego. Jest to takie piękne, a nawet krzepiące, jak spojrzenie na dobrze idącą maszynę. Zatrzyma się bez chrobotu. Nic w niej nie zgrzytnie, dobiegnie do końca spokojnie i posłusznie. Tak być powinno.
Przez całe życie nie przestawałem rozczytywać się w książkach. Ileż przeczytałem przedziwnych przygód, iluż spotkałem tragicznych ludzi i dziwnych charakterów, — jakby nie można było pisać i mówić o czem innem, tylko o niezwykłych, wyjątkowych i niepowtarzających się przypadkach i wypadkach! Przecież życie nie jest nadzwyczajną i wyjątkową przygodą, ale prawem powszechnem. To, co w niem jest niezwykłego i niepowszedniego, to są zgrzyty w jego mechanizmie. Czy nie powinniśmy sławić raczej życia w jego normalności i powszedniości? Czy takie zwykłe życie mniej jest warte dla tego, że w niem nie było zgrzytów i że nie zawyła w niem groźna zapowiedź katastrofy? Zamiast tego wykonaliśmy masę roboty i wypełniliśmy wszystkie powinności od narodzenia aż do śmierci. Było to naogół życie szczęśliwe i nie wstydzę się za to malutkie i prawidłowe szczęście, które znajdowałem w pedantycznej sielance swego życia.
Pamiętam pogrzeby swego miasteczka rodzinnego.