Strona:PL Kajetan Abgarowicz - Z carskiej imperyi.pdf/150

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Na zapytanie moje: dlaczego nie kupi większego majątku ziemskiego? —odpowiedział mi: że uczciwy Rosyanin nie może korzystać ze sposobów, jakie rząd wymyślił w celu wydarcia tutejszym polskim właścicielom ostatków ich ziemi, ziemi, którą przodkowie ich krwią własną bronili przed nawałą bisurmańską.
— Futor, który nabyłem — mówił dalej — nie należał do szlachcica polskiego, posiadał go już jeden z okolicznych popów. Skrupuły więc moje nie miały w tym wypadku racyi bytu.
Słowa te ojca sprawiły, że uczucia moje dlań, które tak były ochłodły, ożywiły się na nowo. Dziś jeszcze zastanawiam się nieraz przez długie godziny nad dziwną mieszaniną dobrych i złych, szlachetnych i niskich popędów i instynktów, nagromadzonych w duszy mego ojca. Obecnie widzę wyraźnie, że był on najdoskonalszem skrystalizowaniem idei, wierzeń, błędów i cnót, które kierowały naszem społeczeństwem za dni Aleksandra II i wielkich reform społecznych. Za słaby, aby zdołał otrząsnąć się z niektórych zabytków barbarzyństwa i służalstwa tradycyjnego, z lenistwa duchowego i sybarytyzmu cielesnego, wrodzonego naszej rasie, a przez miękkie życie pokoleń całych spotęgowanego; za szlachetny, za dobry, aby poddać się gorszym instynktom swej rasy, aby stać się barbarzyńcą i powolnem narzędziem brutalnej władzy, życie całe przepędzał w walce pomiędzy złemi i dobremi popędami; nie miał dość siły, aby porzucić służbę, sumienia zaś zawiele, aby służyć tak, jak tego przełożeni wymagali. Połowiczność ta i brak decyzyi znamionowała wszystkie jego czynności; była przyczyną ciężkich walk wewnętrznych, upadków moralnych i chwilowego podnoszenia się z tychże. Połowiczności i zmienności tej jego natury przypisać dziś muszę i to, że usposobienie moje dla ojca zmieniało się tak często: były chwile, w których kochałem go serdecznie; były zaś i takie, w których przywiązanie synowskie zmieniało się prawie w nienawiść i pogardę. Dziś żałuję tego — ojciec mój jest z natury dobry i szlachetny, otoczenie tylko i warunki życia wykrzywiły jego charakter.