Strona:PL Jules Barbey d’Aurévilly - Kawaler Des Touches.pdf/213

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

we amfibie! Przed Rewolucyą, na to, by krzyż świętego Ludwika otrzymać, trzeba było dwudziesto-pięcioletniej służby oficyerskiej, o ile kto nie odznaczył się niepospolitym czynem; ale w straży nadmorskiej potrzeba było mieć pięćdziesiąt lat służby. To najlepiej o nich świadczy, ile są warci!“
— „Tak“ — rzekła Jejmość Panna Urszula. — Mało ją na razie obchodziła wartość i honor armii nadmorskiej, powiedziała też to swoje tak, równie dobrze jakby mogła powiedzieć nie; — „Ale jakie oni mieli śliczne uniformy, te mundury białe z wypustkami, zielonego morskiego koloru“ — dodała rozmarzona. Snąć w jej pamięci przemknęła postać jakaś w takim właśnie uniformie, która się jej za młodu podobała i wszystko to razem, nakształt mewy szybującej poprzez mgłę, przemknęło w szarym tumanie jej mdłych i małostkowych wspomnień.
Jejmość Panna de Percy mało jednak dbała o marzenia Jejmość Panny Urszuli, równie jak o pogardliwe i niechęcią tchnące wynurzenia Imci Barona de Fierdrap. Nie zważajac tedy na nich, mówiła dalej:
— „Ale na czem-że to Waszmość puścisz się w podróż morską, Kawalerze? — rzekłam doń — „na tem wybrzeżu nie widać nigdzie ani jednej deski. A Waszmość nie masz chyba przecie zamiaru z francuskiej strony na angielską puszczać się wpław?
— „Możnaby przepłynąć“ — odrzekł z głębokiem przekonaniem; zapewne czuł się na siłach