Przejdź do zawartości

Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje tom III.djvu/190

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
BOJOMIR

Nasze nogi
są na skałach... Nie mogę, myśląc, wyjść z podziwu,
ile jednak szczęśliwszy jest od nas ten człowiek!
i — mądrzejszy. Wie wszystko, co mu wiedzieć trzeba...


ZIEMOWID

Potrzebuje nie wiele.


BOJOMIR

Wie, kto podparł nieba
i zagadka mu nigdy snu nie spędza z powiek...
On zna drogę.


ZIEMOWID

Czy ty jej nie znasz?


BOJOMIR

Nie znam, panie.


ZIEMOWID

Ja cię wiodę...


BOJOMIR

Już długo...


ZIEMOWID

Wskazałem ci drogę.