Strona:PL Jasnowidze i wróżbici.pdf/57

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
VI.

Czyż ten poeta nie miał nic do powiedzenia o najobfitszem, nigdy nie wysychającem źródle poezyi, o kobiecie i miłości? Myślę, że ideał kobiecy każdego artysty jest także ideałem piękna, który on podziwia, jest tym samym ideałem piękna, który prześwieca w jego pojmowaniu sztuki. W niczem pogląd artysty na życie i nie ujawnia się tak wyraziście, jak w jego określeniu stosunku mężczyzny do kobiety. Bo w miłości dusza ludzka roztwiera do dna swe najgłębsze tajnie, a odtwarzanie tego najściślejszego ze wszystkich stosunków życiowych oddaje indywidualność twórcy tak wiernie, jak maska gipsowa rysy twarzy.
Do sztuki i do kobiety stosuje Poe słowa Bacona, że każde piękno musi kryć w sobie pewne zboczenie. Prawie u wszystkich kobiecych postaci Poego jako rys znamienny występuje smutek i mistyczny wyraz oczu. Stosunek jego bohaterów do bohaterek polega na niezmiernem chorobliwem przeduchowieniu i grozie, która człowieka w głaz przemienia. Jego Adam jest zwyrodniałym, a jego Ewa uosobieniem misteryum; patrząc w tajemnicze źrenice, chory stacza się w bezdeń obłąkania. Jego Wenus nie jest kapłanką wybujałej zmysłowości, nie jest także boginią wielkiej, zdrowej, radosnej miłości, lecz chodzi po świecie, jak ciemne widmo, zjawia się w nocy, tajemniczo — i wodzi za sobą nieszczęście, jak upiór, albo też błąka się w bieli, opromieniona jasnością księżycową, jak zadumana rusałka (Elfe).
W dolinie „of the Many-Coloured grass” mieszka nad „Rzeką Milczenia” on, jego cioteczna siostra Eleonora i jej matka; bóg Eros budzi w rodzeństwie gorącą krew przodków. Kochają się, i wraz z nimi cała przyroda ulega przeobrażeniu. Kwiaty pojawiają się na drzewach, które nigdy nie kwitną,