Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/683

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

przeszłości literackiéj; był głównie krytykiem, lubo brał się i do powieści fantastycznych („Morena“, „Powieści blade“ i t. d.). Biblioteka zresztą tak słabe stawiała kroki i tak nie rozumiała swojego stanowiska, że umieszczała nawet bajki Jachowicza i pełno wierszydeł okolicznościowych. Biblioteka ostro karciła młodą zdolność Kraszewskiego, który nawet ogromnie przymawiał Warszawie i w istocie było wtedy za co. Niektórzy gorliwsi uczeni zdobyć się chcieli na „Encyklopedją powszechną“, ale zawsze to było usiłowanie, ludzi ku temu nie stało. Przesilenie sprawił popęd ku badaniom historycznym. Najprzód to w Warszawie pomyślano o zbieraniu i wydawaniu dyplomatów, ztąd to Kazimierz Stronczyński wystąpił ze „wzorami pism dawnych“, potem Rzyszczewski z dyplomatarjuszem. Baliński i Wójcicki pracowali w kierunku historycznym. Pierwszy pod owe czasy ogłosił „Pamiętniki o królowéj Barbarze“, które też były rodzajem listowego dyplomatarjusza, „żywot Wolana“ i t. d.
271. Wybitną postacią tego okresu literatury w Warszawie jest Kazimierz Władysław Wójcicki, szwagier Magnuszewskiego. Młody, żywy i zdolny, lubo bez rozległej znajomości źródeł, bo zna tylko polskie, instynktem więcéj trafiał w serce narodu. Jeszcze przed rokiem 1830 odznaczał się Wójcicki zamiłowaniem ku pamiątkom, ale w rodzaju Święckiego, który się nigdy nie zdobywał na krytykę. Największe dzieło Wójcickiego z tego czasu, były to „Przysłowia narodowe“, pismo zupełnie w rodzaju śpiewów historycznych Niemcewicza, tak samo lubione i poszukiwane, tak samo przejęte duchem miłości ku wszystkiemu co swoje, ale pomimo to pełne bajek, które się tu szczególniéj powiązały ze wspomnieniami. Potem podróżował Wójcicki po Galicji, zwiedzał Karpaty, lub studjował, a kiedy powrócił do Królestwa, wydawał to „Pieśni ludu Białochrobatów i Mazurów z nad Buga“, to „Klechdy“, wreszcie ogłosił w 1840 roku u Senewalda „Stare gawędy i obrazy“, dzieło, które postawiło go niezmiernie wysoko w uznaniu młodéj

    historji prawodawstw słowiańskich” (1 tom, 1872), „Historja włościan (w Polsce)” (1 tom, 1874). Wszystkie te dzieła wychodziły w Warszawie. „ Dopełnień historji prawodawstwa” wyszedł tylko artykuł pierwszy, zawierający dzieje Polski przedchrobrowej, w rekopiśmie posiada Maciejowski kilka dalszych „dopełnień“.

    Przyp. wyd.