Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/467

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jakóba Kazimierza Rubinkowskiego, który panegirycznym stylem opisał dzieje króla Jana, — Janina jestto herb Sobieskich. Augustyn Kołudzki napisał „Tron ojczysty”, to jest podręczne dzieje narodowe. Mikołaj Chwałkowski, który po łacinie napisał małe dziełko o prawie publicznem korony polskiéj, w języku ojczystym wydał pamiętniki albo kronikę mistrzów i książąt pruskich tudzież historję Inflant i Kurlandji. Obeznał się dobrze z dziejami tych krain, bo zostawał przez czas jakiś w służbie infanckiéj i pruskiéj. Wreszcie Jacek Pruszcz wydał dziełko pod tytułem „Forteca duchowna królestwa polskiego“. Tutaj autor miał za cel wystawić żywoty świętych i błogosławionych narodowych, to jest patronów rzeczypospolitéj. Ale nie ograniczył się na tym jedynie zakresie, przechodzi albowiem wszystkich polaków żyjących pobożnie i uczciwie, nawet mężów uczonych, których dzieła skrupulatnie wylicza. Forteca pierwszy raz wyszła w Krakowie 1662 r. Za Pruszczem poszedł ksiądz Florjan Jaroszewicz, reformat na Rusi, człowiek niezmiernie świątobliwy, który przebiegał sam i obejrzał wszystkie miejsca cudowne i słynne nabożeństwem w Polsce, a potem także spisywał dzieje wszystkich zacnych i świętobliwych ludzi, wydał wielkie dzieło pod tytułem „Matka świętych Polska“, Dzieło to wprawdzie podług roku, w którym wydane, należy do epoki Stanisława Augusta, ale duchem pochodzi z epoki panegiryków. Szatan gra tutaj sławną rolę wszędzie, cały dramat dzieje się około niego. Jaroszewicz jest zabobonny jak cały wiek jego, wiek saski.
153. Szymon Starowolski stanowi przejście od pisarzy polskich do łacińskich, bo w obudwu jezykach pisał bardzo wiele i dotykał zbyt różnorodnych przedmiotów, żeby go można było uważać wyłącznie za historyka, filozofa, moralistę lub jeografa. Szlachcic z niebogatych rodziców na poręce książąt Ostrogskich Konstantego i Janusza, synów owego zatwardziałego wroga unii brzeskiéj, zwiedził Europę, potem po innych bawił dworach, aż wreszcie u hetmana Jana Karola Chodkiewicza, trzymał pióro do chwalebnéj śmierci hetmańskiéj pod Chocimem. Był to, że tak się wyrazim, nieustający guwerner młodych paniąt polskich, bo i teraz opuściwszy Litwę, trzy razy puścił się w podróż po Europie, a zawsze jako mentor przydany młodym. Wreszcie długą po świecie tułaczkę zakończył przyjęciem kapłaństwa; był już wtenczas w dojrzałym wieku. Rychło został kanonikiem krakowskim i kantorem tarnowskim. Odtąd bisku-