Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/243

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

przeciw bezżeństwu kapłanów. Katolicy głównie mu to mieli do zarzucenia, że nie ucząc się pisma świętego, wykładał zasady Zbawiciela. Rej zacięty tak był na kościół, że w postylli swéj oprócz obelg pomieścił szyderskie karykatury i rysunki dla zhańbienia duchowieństwa rzymskiego. Mimo to wszystko, skutkiem ciemnoty, niektórzy księża katoliccy brali postylle dyssydenckie, a najwięcéj rejową dla gładkości i dworności mowy i żywili się niemi, każąc do ludu, na co gniewał się bardzo ks. Wujek, który pierwszy zaczął pisać postylle polskie katolickie, żeby zapobiedz temu zgorszeniu.
99. Himnologja polska, to jest literatura pieśni nabożnych kościelnych. Różnowierstwo najwięcéj się przyczyniło do tego, że pieśni namnożyło się w Polsce. Za przykładem dyssydentów zaczęli księża katoliccy układać pieśni i śpiewać je z ludem po kościołach. Wkrótce już pokazała się potrzeba zbierania ich w oddzielne księgi, stąd urosły kancjonały, czyli zbiory pieśni tak nazwane od łacińskiego wyrazu cantus śpiew, cantionale. W pieśni, która wyrażała ogólne uczucia serca ludzkiego ku Stwórcy, trudno było tak dalece odznaczyć się pod względem dogmatycznym, żeby treść sama zdradzała swoje pochodzenie, lubo się i o to starano. Stąd pieśni katolickie z dyssydenckiemi mieszały się i nieraz zdarzało się, że katolicka przechodziła do kancjonałów dyssydenckich i nawzajem. Wreszcie pieśni te dogadzając chwilowéj potrzebie i służąc do nabożeństwa, niekoniecznie były wysokiéj wartości. Po największéj części kancjonały mnożyły tylko spisy bibljograficzne, w niczém nie przyczyniając się ani do postępu języka, ani do rozkrycia jego wewnętrznych bogactw, siły poetycznéj, harmonii i wdzięku. Wydawali je nawet księgarze w luźnych zeszytach, np. Łazarz Andrysowicz w Krakowie.
Zofia Oleśnicka z Pieskowéj Skały najpierwszą była z polek piszących. Ułożyła wierszem „pieśń nową“, w któréj dziękowała „Panu Bogu wszechmogącemu, że maluczkim a prostakom raczył objawić tajemnice królestwa swojego“. Łazarz Andrysowicz również tę pieśń wybijał bardzo dawno w roku 1506. Nóty muzyczne do pieśni dorabiał Mikołaj Gomółka. Nie znamy zresztą żadnych szczegółów życia Zofii i nie wiemy, czy co więcéj oprócz téj pieśni napisała. Nie wiedzielibyśmy nawet, że pisała kiedykolwiek i cokolwiek, gdyby nie początkowe litery téj pieśni, z których złożyło się całe jéj nazwisko „Zofia Oleśnicka z Pieskowéj Skały“. Jest w téj