Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/97

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.



Ukraina

Z końcem kwietnia opuszczamy Krym i jedziemy na północ. Rozstanie z Miszą jest naprawdę bolesne: przez ten miesiąc zżyliśmy się z nim jak z bratem. Ale taki to już mój los: być wszędzie i nigdzie, obcować z całym światem lub żyć samotnie.
Przybywamy do Kijowa w przeddzień 1 maja. Kijów to jedno z najpiękniejszych miast w całych Sowietach. Mężczyźni i kobiety rasowi, wspaniali, pracowici, lubiący czystość, — może trochę zanadto zarozumiali i przesiąknięci nacjonalizmem. Dużo nepmanów i prostytutek, nieraz 14 do 15-letnich.
Kocham Ukrainę, ten kraj sąsiadujący z moją Rumunją i szkoda, że nie mogę bez zastrzeżeń mówić pochlebnie o jej duchu rewolucyjnym. Z pomiędzy wszystkich wad jakieby jej były do zarzucenia, najbardziej nie podobało mi się nadmierne rozpanoszenie się publicystyki, którą uprawia tu cała falanga kabotynów. Pokazywano mi z dumą dwadzieścia siedm czasopism w języku ukraińskim, wychodzących między Kijowem i Charkowem. Z tego trzy czwarte jest zupełnie niepotrzebne, a nawet szkodliwe.

Wytwórnia kinowa Wufku, która urządziła świeżo jedno z najlepszych „studio“ na całym świecie, zużytkowuje mojem zdaniem zbyt dużo energji proletarjackiej w stosunku do tego, co w zamian daje. Napisałem jeden scenarjusz sam, drugi do spółki z Nikosem Kazantzaki[1], każdy za 2.000 rubli. Dało mi to sposobność przyjrzeć się zbliska

  1. Przypis własny Wikiźródeł Nikos Kazandzakis (1885-1957) – grecki powieściopisarz, poeta, dramaturg, tłumacz i myśliciel.