Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/96

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

skromny, zrównoważony. Na nieszczęście nie zna żadnego obcego języka, a nasze znajomości języka rosyjskiego są mniej niż skromne.
Ale już po miesiącu porozumiewaliśmy się ze sobą doskonale. Ze słownikiem w ręku układamy jakieś niesłychanie zabawne zwroty, śmiejąc się przytem do rozpuku. Co do Miszy, to po francusku wymawia poprawnie tylko parę słów.
Oprowadza mnie wszędzie, pokazuje wszystko. Zamiast odpoczywać tłukę się oto po tym raju na ziemi, nie mającym równego sobie. Wszędzie pełno willi i feerycznych pałaców, należących niegdyś do wielkich książąt. Dziś cały ten raj dla oczu i zdrowia należy do ludzi.
Zapewne, najsprytniejsi zagarnęli lwią część dla siebie. Wszystkie te domy wypoczynkowe nie zawsze zamieszkane są przez tych właśnie, którzy wypoczynku najwięcej potrzebują. Funkcjonarjusze, którzy umieją wydzielać odpowiednio dni wypoczynku i przydzielać miejsca, czasem najlepsze rezerwują dla siebie. Ale przecież mówi się, że doskonałej sprawiedliwości nigdy niema i nie będzie na tym świecie.
Mniejsza o to; w każdym razie życzę francuskiej klasie robotniczej, by z riwiery francuskiej zdołała zrobić choć to samo, co robotnicy sowieccy zrobili z Krymu i Kaukazu. Choćby to nie było dziełem doskonałem, choćby się przy tem działy i pewne nadużycia, — zawsze byłoby to bez porównania lepszem od tego, co jest obecnie.
Mimo wszystko!