Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/305

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wi, szoferzy i t. p., pracują w warunkach nad wyraz ciężkich, nieraz po 11—12 godzin dziennie („Raboczaja Gazeta“, 16 czerwiec 1926). — „U nas“ — mówił jeden z robotników ceglarskich na konferencji budowlanej — „zapomniano już dawno o ośmiogodzinnym dniu pracy. Pracuje się po 10 godzin, a nawet i więcej“ („Raboczaja Gazeta“, 25 czerwiec 1926). Godziny nadliczbowe są rzeczą powszednią we większości instytucyj i przedsiębiorstw („Trud“, 9 październik 1926). W pewnym tartaku na Kaukazie pracuje się czasami po 12 godzin dziennie; godziny nadliczbowe płaci się jak normalne, taksamo praca w niedzielę i święta („Trud“, 16 listopad 1926). Inspektorat pracy w Moskwie stwierdził w ciągu jednego roku 53 tysiące wypadków przekroczeń legislatury socjalnej. Przedsiębiorstwa i rozmaite instytucje prosiły w ciągu jednego roku o przyznanie im 1,826.000 godzin nadliczbowych, z czego przyznano im też faktycznie więcej niż połowę; w następnym kwartale odnośne podania wzrosły czterokrotnie, a z tego przeszło dwie trzecie zostało załatwione przychylnie. („Prawda“, 8 czerwiec 1927). W kopalniach torfu w Ust-Tosna pracuje się normalnie dziesięć godzin dziennie, nie licząc godzin nadliczbowych. Robotnicy harują od 4 rana do 11 w nocy. („Trud“, 18 sierpień 1927). W zagłębiu donieckiem „ustawę o ośmiogodzinnym dniu pracy depce się nogami“; we fabryce Stalino tysiąc robotników, w tem trzysta młodocianych, pracuje ponad 8 godzin dziennie przy wyładowywaniu wagonów, niektórzy nawet i po 12 godzin co dnia. („Prawda“, 5 styczeń 1928). We wszystkich ko-