Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/181

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

sowieckim, tak spragnionym wiedzy, kultury i nowego życia? Najlepszych filmów zagranicznych nie kupuje się, bo są za drogie. Od roku 1925 do 1927 liczba filmów zagranicznych wyświetlonych w Z. S. S. R. podskoczyła z 2 tysięcy do 5.508. W ten sposób wyrzucono miljony rubli na zakupno rzeczy, których celowość i wartość jest problematyczna, — podczas gdy rodzima produkcja w ciągu pięciu lat, — do końca roku 1927 wynosi zaledwie 322 filmów. A i z tych 322, wedle zdania prasy sowieckiej, większość jest poprostu zła: są to poprostu liche imitacje fabrykatów zagranicznych.
Wyliczam tu tylko najpoważniejsze choroby, na jakie cierpi przemysł kinowy w Rosji. Kosztuje (drogo, produkuje mało, i to przeważnie rzeczy średniej wartości, importuje towar obrzydliwy, a administracja przeważnie jest zła.
A przecież ma wszelkie warunki, by mógł prosperować: niezliczoną publiczność, żywą i chciwą wiedzy; gorącą sympatję i dobrą opinję zagranicy; prześliczne krajobrazy (Kaukaz, Krym, Syberja, daleki Wschód); pierwszorzędne talenty; kapitał moralny — idee, aspiracje, na które żadne Hollywood zdobyć się nie potrafi. A więc?
Inspekcja przeprowadzona w księgarni państwowej („Gosizdat“) w latach 1925—26, dała następujące wyniki, opublikowane w „Prawdzie“ z dn. 23 czerwca 1927:
Biura księgarni, to ciężka maszyna, złożona ze 180 działów, sekcyj, podsekcyj i odcinków, źle zorganizowanych, źle ze sobą powiązanych. W samej centralnej dyrekcji było z dniem 1 stycznia 1927 — 1148 osób personalu. Opracowanie i przygoto-