Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/178

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nych, gorliwość i „wyrozumienie“. Cały mechanizm maszyny biurokratycznej i przemysłowej zapaskudzony jest od dołu do góry taką miernotą, grawitującą dookoła władzy. Z punktu widzenia rozbudowy przemysłu, wymagającej przedewszystkiem energji i inteligencji, — nie wiele to jest warte nawet o ile pochodzi z klasy robotniczej.

Jeszcze jeden rys charakterystyczny: ludzi stojących na czele przemysłu nie mianuje się ani nie zatrzymuje na stanowiskach na podstawie ich fachowej wiedzy czy ich przeszłości, — lecz zależnie od ich poglądów politycznych. Każda dyskusja w łonie partji (a „dyskutuje się“ tam od r. 1923 bez przerwy i bardzo zażarcie!) pociąga za sobą niełaskę pewnej części kadr przemysłowych. Więc kiedy dyrektor pewnej fabryki konfekcji głosuje w roku 1924 przeciw Zinowiewowi, pozbawia się go posady i przenosi naprzykład do Pragi w charakterze reprezentanta trustu kauczukowego, na którym się zupełnie nie zna. Ale w roku 1925, już na swem nowem stanowisku, znowu głosuje niewłaściwie. Przenoszą go znowu, tym razem na stanowisko kierownika zakładów miejskich gdzieś na prowincji. W następnym roku nasz uparciuch znowu głosuje źle, tym razem zgodnie z Zinowiewem. Zaledwie zdążył się zapoznać z pracą w zakładach miejskich, a już znowu przenoszą go... tym razem do biura statystycznego... I tak w kółko. W taki to sposób komendant floty Bałtyckiej, Zof[1], za to, że w roku 1926 popierał Zinowiewa, został nagle przewodniczącym... trustu potasowego! Skoro uprzytomnimy sobie, ile to trzeba lat pracy i praktyki dla wyszkolenia dobrego przemysłowca,

  1. Przypis własny Wikiźródeł Wiaczesław Iwanowicz Zof (1889-1937) – radziecki wojskowy i polityk czeskiego pochodzenia.