Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/175

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

resują się zupełnie socjalizmem; wreszcie techników i funkcjonarjuszy walczących dla naszej sprawy“.
Ktokolwiek przebywał w Z. S. S. R., wie o tem, że funkcjonarjusze którzy sobie kpią poprostu z socjalizmu stanowią prawdopodobnie większość w tem państwie robotniczo-włościańskiem; — oraz że owa mniejszość socjalistycznych funkcjonariuszy i techników pracuje wśród wyjątkowo niekorzystnych warunków. Weźmy jeden przykład: Wielka fabryka perfum Tege zwraca się z końcem marca 1927 do Rady ekonomicznej w Moskwie z prośbą o dostarczenie jej potrzebnych olejków. W kwietniu 1928 fabryka olejków tych jeszcze nie otrzymała, a formalności nie ustają: do tej daty wymieniono już 72 listy, odbyto 13 konferencyj, debatowano nad tą sprawą pięciokrotnie w najwyższych sferach ekonomicznych, — komisarze ludowi wysłali już ośm depesz. Opis całej tej historji podany przez „Prawdę“ zakrawa poprostu na humoreskę. I cóż poradzi na to wszystko najlepsza wola funkcjonarjusza czy technika-komunisty?
A cóż mówić dopiero o owej historji z częściami wymiennemi dla traktorów automobilowych? Sprowadzano traktory z zagranicy, produkowano je nawet i w Rosji. Rolnictwo potrzebuje ich gwałtownie. Zapomniano jednak o wytwarzaniu części wymiennych, skutkiem czego tysiące tych traktorów stoi całemi miesiącami bezczynnie, skutkiem niemożności otrzymania jakiejś drobnej nieraz części składowej. Skandaliczną tę historję opublikowała „Prawda“ w numerze z dnia 29 stycznia 1929: