Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/135

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Rusakowa przedstawiono tam jako wroga proletarjatu, zasługującego na natychmiastowe aresztowanie i przykładną karę. A jaka to ma być kara, — na to wskazywał aż nadto wyraźnie sam tytuł tego artykułu: Kałganowskaja poroda (nasienie Kałganowa). A ów Kałganow, syn byłego właściciela dóbr został rozstrzelany przed paru tygodniami za zamordowanie prezesa jakiejś kooperatywy!
Wiktor siedzi przybity zupełnie, z bezradnie opuszczonemi rękami.
— Słuchaj, — mówię mu, — to chyba jakaś niesmaczna farsa. Czyżby ktokolwiek śmiał zestawiać poczciwego starego Rusakowa z takim Kałganowem?
— Mój drogi, — znasz już dziś dobrze Rosję, ale nikt ci jeszcze nie miał odwagi powiedzieć, jak daleko sięgać tu może potęga zła. Chcieliśmy ci tego oszczędzić. Ale dziś ci się to samo rzuca w oczy...
— O cóż to właściwie idzie?
— Widzisz: w Z. S. S. R. można sobie dać radę z jednym przeciwnikiem: wtedy siły są mniej więcej równe. Ale skoro, tak jak w danym wypadku, człowiek zostanie zaatakowany przez jakąś organizację, lub grupę osób, — wówczas jest nieodwołalnie stracony.
Postaraliśmy się o ów artykuł. Brzmiał on tak:


Plemię Kałganowa“.

„Przed paru tygodniami rozstrzelany został w Moskwie niejaki Aleksander Kałganow, syn byłego obszarnika, który zamordował przewod-