Strona:PL Ignacy Daszyński - Pogadanka o socjaliźmie.pdf/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jest czemś niepotrzebnem i szkodliwem. Przestaje być postępem gospodarczym a staje się zawadą i wprowadza społeczeństwo w szereg kłopotów, kryzysów, bezrobcia i t. d. Kapitalizm staje się w ten sposób zjawiskiem antyspołecznem.

OBRONA ROBOTNIKÓW.

Przeciwko kapitalizmowi, powstaje socjalizm w dwóch postaciach; jako organizacja państwa, jako organizacja robotników. Państwo nie może przez czas dłuższy popierać kapitalizmu, któryby tylko brał, a nic nie dawał. Państwo polskie ma już w swoich rękach koleje, pocztę, telegraf, produkcję tytoniu, soli, sprzedaż spirytusu, zapałek i wielu towarów potrzebnych wojsku. Nadto w Polsce należą do państwa duże lasy, znaczne kopalnie węgla, największe fabryki chemiczne (nawozów sztucznych), fabryki broni, amunicji, okręty handlowe i porty.
Państwo dzisiejsze opiera się na podatkach płaconych przez każdego obywatela i na obronie ustroju państwowego przez wojsko, w którem służą synowie chłopów i robotników. O tem, żeby państwo utrzymywało kapitalistów z pieniędzy podatkowych, nie można na dłuższy czas marzyć. Jeżeli kapitaliści plądrują jeszcze kasy rządowe, to dzieje się dlatego, że mają w Sejmie i w rządzie większość sług pokornych, ale to nadużycie musi prędzej czy później się skończyć z powodu wzburzenia i protestu mas ludzkich.
Jeszcze ciężej odczuwa klasa robtnicza i chłopska ciężar kapitalizmu powojennego. Cóż ma człowiek pracujący i żyjący z pracy za korzyść z dzisiejszego kapitalizmu? Dzisiejszy kapitalizm płaci robotnika nędznie, za najmniejszem wstrząśnieniem