Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ten lub ten dobór wyrazów. A znowu to wszystko tak i tak zokresowane, to wolniejszemi to szybszemi porusza się mowy prądy. Te i wiele innych jeszcze drobnych ale bardzo istotnych rzeczy razem, składa się, mówię, na wydanie tego co stylem nazywamy. Tłumacz nie uwzględniający tych drobnych a istotnych rzeczy, nie będzie nigdy dokładnym cudzych myśli tłómaczem, a będzie niechybnie bardzo niedostatecznym interpreterem klasycznych, które (jak rzekłem) o całe nieba różny od naszego mają pochód. Ale nie tu miejsce rozwieść się o tém obszerniéj. Powiem więc tylko krótko: ktokolwiek w przekładaniu pisarzy tak wybitnéj odrębności jaką znamionują się pisarze greccy zwłaszcza twórczéj epochy, nie będzie usiłował w przekładzie odwzorować tego wszędzie poważnego, niekiedy aż w naprężenie ściskającego się, odlewu ich mowy, zachowując z wielką skrupulatnością .szyk wyrazów i konstrucje ich zawsze węzłowate; ktokolwiek nie będzie usiłował odrzeźbić (ile na to talent i język zezwala) misterności ich okresowań, na któréj głównie piękność swojéj prozy zasadzali — ten nie poda nigdy wizerunku prawdziwego. Zaiste ciążenie ku materyi przeważa i w mowie i w stylu Hellenów a nuży nas nowożytnych, których mowy więcéj uduchowione swobodniejszemi puszczają się chody; ale właśnie ta zmysłowość i językowego ustroju, główném jest wyjawu