Przejdź do zawartości

Strona:PL Henryk Ptak - Kraków żyje w legendzie.djvu/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Któż wie,
co król złożył w podzięce, gołębie, czy stułę?
Na to brzask różowy
na tle zamku odsłonił Idziego kościółek...
Już dzień.
Piękny mit na drodze wśród nocy zgubiłem.
Zagasła lampka,
obraz zaszedł w cień.