Ta strona została uwierzytelniona.
— 78 —
z siwą długą brodą, odpowiedziała uprzejmie, że się zabłąkała.
Staruszek ten, mieszkał samotnie opodal i pilnował pasieki, znał on każdą ścieżynę, to też natychmiast skróconą drogą zaprowadził księżniczkę do zamku.
Co było radości w zamku, gdzie wielkie poszukiwania za księżniczką czyniono, to każdy może sobie wyobrazić.