Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. I.djvu/55

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

raz nastaw samowar, wyszoruj stół, kuchnię, rondle i możesz iść spać. Jutro weźmiemy się do porządków z gruntu.

(Wychodzi).
BUKOWSKA.
(do Kaśki).

Skoro podasz samowar, będziesz mogła iść spać. Jutro poszorujesz wszystko. Musisz być bardzo zmęczona.

KAŚKA.

Trochę, proszę łaski pani.

BUKOWSKA.

To też się połóż, moja biedna dziewczyno!

(Kaśka chwyta rękę Bukowskiej i całuje ją gorąco).
BUKOWSKA
(trochę wzruszona).

Dobranoc!

KAŚKA.

Dobranoc wielmożnej pani!

(Bukowska wchodzi do pokoju).


SCENA XV.
ஐ ஐ
KAŚKA
(sama).

Co on też za cyrograf kazał mi podpisać? Aż mnie ciarki po skórze przeszły. Niby mó-