Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/597

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cerska, druga dzika, awanturnicza! Lecz zdaje się, że obie zdobywać pragną, bo pamiętamy dobrze ową noc, w której pojawiliście się nagie i bez meldowania w naszym buduarze! Podwójnie przeraziliście nas, bo znany, cudowny alchemik Zantillo, który twierdzi, że za kilka lat wynajdzie tajemnicę robienia złota, przepowiedział nam, że zdrajców naszego tronu najpiew w lustrze ujrzymy, — przestraszyliśmy się zatem, gdyśmy owej nocy was i marszałka Serrano w zwierciadle ujrzeli stojących przed nami!
— Zantillo jest to oszust przebiegły, którego trzebaby się raz zapytać, skąd bierze swoje niezliczone środki czarowania, gdzie czerpie swoje przepowiednie, które już tyle nieszczęść zarządziły! — odrzekł Prim mocno rozgniewany, słowami alchemika, które się do niego odnosiły.
— Masz słuszność, hrabio Resuss! tego rodzaju prorocy niezawodnie wiele złego wyrządzają; aby więc naród nasz, który, jak nam donoszą, gromadnie i z niepróżne — mi rękami ciśnie się do tego oszukańca, ustrzedz od strat i zgubnych następstw, musimy raz tego Zantillę pociągnąć do odpowiedzialności!
W tej chwili ciemno-różowe światło padło z brzegu na jezioro i kołyszące się gondole — miała to być zorza wieczorna, i rzeczywiście nie chybiła swojego czarownego celu. Woda, krzaki na wybrzeżu, łodzie strojne girlandami i siedzące w nich pary, wszystko to pływało w rubinowem świetle.
Gondola królowej podpłynęła ku ciemniejszej części brzegu, może był to kierunek nakazany, ponieważ panujące tam przyćmione światło sprawiało Izabelli przyjemność — ale niektóre inne także gondole szukały tego ciemnego miejsca, tak, że Izabella nagle znalazła się w bezpośredniem zbliżeniu z kilku parami, niebardzo z jej obecności zadowolonemi.
Królowa przelotnie poznała tylko między niemi mar-