Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/594

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zdrowił obecnych i zwrócił się ku Marji Krystynie, podczas gdy muzyka na estradzie tuż nad jeziorem wzniesionej ciągle przygrywała.
— Prosimy was przyprowadzić nam generała Prima, mój panie małżonku! mówiła znowu królowa, witając i przeglądając donny i panów. Spostrzegła Prima, Olozaga i dalej tego, którego jej piękne, niebieskie oczy najbardziej szukały. Ale Franciszek Serrano stał na uboczu, jakby nie widział królowej, lecz ukłonił się podobnie jak wszyscy inni — jakby nie widział, że Izabella ubrana jest w błękitną suknię i przypomina mu piękną rybaczkę w błękicie.
Izabella przywitała matkę, a tymczasem król przybliżył się do margrabiego Castillejos, który wzrok swój utkwił w pięknej postaci królowej.
— Mój zacny generale, rzekł Franciszek do Prima ogorzałego jeszcze nieco po wyprawie na Kubę: królowa wyświadcza wam wielką łaskę i zaprasza was do swojej gondoli, proszę za mną!
Zdziwiony Prim zaledwie własnym uszom uwierzył. Jakim sposobem stało się to tak nagle możliwe, o czem jego życzenia zaledwie zamarzyć śmiały? Prim ujrzał się prowadzony do Izabelli, którą kochał nadewszystko, którą w cichości ubóstwiał. On, bohater, który dla jednej przygody byłby sprzedał prawa pierworodztwa swojego; on, śmiały człowiek czynu, który ciągle był postrachem nieprzyjaciela, zatracił serce swoje w królowej! I tak dalece skromną była dotąd jego miłość, tak zadowoloną i platoniczną, iż mimo swojej nieobecności, mimo rozdzielającej go od niej przepaści, i dzisiaj ją jeszcze ubóstwiał.
— Ach, nasz chrobry generał! powitała królowa Prima, gdy go jej małżonek przyprowadził. Winniśmy wam pewne odznaczenie za ważne usługi, które wyświadczyliście nam na wyspie Kubie! Waszego dzielnego towarzysza broni, generała Concha, mianowaliśmy generał-kapitanem wy-