Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/537

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Tak gorąco kochała królowa tego młodego, pięknego szlachcica, który zdawał się na to wysilać, by się okazać względem niej zimnym i obojętnym.
A tu znalazł się nagle, po długiem oddaleniu, po wielu dotkliwych ciosach losu, sam jeden wobec Izabelli, w tym zdradliwym buduarze.
Królowa z jego przyczyny łzy wylewała...
Franciszek Serrano upadł na kolana i przyciskał do ust małą, wypieszczoną rączkę królowej.
Poczem spiesznie się oddalił z mocno bijącem sercem; ponieważ usłyszał kroki duenny Maritty, śpieszącej tu z nadwornym lekarzem.
Królowa dostała gwałtownego ataku. Po udzieleniu stosownej pomocy, musiano ją przenieść do sypialni.
Markiza i duenna czuwały nad królową.
Tej samej nocy zebrali się dygnitarze gwardji królowej w pałacu Topetego. Gościnny i poczciwy admirał, który zawsze czuł się szczęśliwym, kiedy mógł ugościć przyjaciół, kazał natychmiast oświetlić eleganckie salony i przynieść służącym znaczną ilość butelek szampana, a śmiał się przytem tak serdecznie, jakby chciał przez to wyrazić: „Kiedy mam was u siebie, wtedy dopiero ten napój mi smakuje.“ Miał też ciągle o to staranie, aby naczynia nie byty próżne.
Oficerowie gwardji królowej zawiązali tej nocy spisek, który miał na celu uwolnić królowę nietylko od zgubnego wpływu księży, ale także i z rąk ministra prezydenta Narvaeza, starającego się opanować królową i naród.
Prim i Serrano oświadczyli, że mają zamiar tak dalece pozyskać zaufanie królowej, ażeby byli w stanie oddalić od tronu wszystkie złe wpływy; Olozaga i Topete z zapałem pochwalili ich wniosek. Ci czterej mężowie posiadali taką ogromną władzę, o której potedze zaledwie sami mogli mieć dostateczne wyobrażenie, Nietylko bowiem Olozaga był