Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/454

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Henrykę, jego jedyną myśl i życzenie? cóż zyskałam dopóki ona żyje?
Izabella powstała, drobną ręką podtrzymała otwarte łono, które przedtem tak długo krępowało, i na obliczu jej zabłysła namiętność, dotąd młodej królowej nieznana! Kto-by w tej chwili widział kiedy indziej uśmiechniętą, łagodną, często także nieco fantastycznie poważną twarz Izabelli, cofnąłby się przerażony, bo ujrzałby rys okrutnego Ferdynanda, jej ojca, nagle tej nocy pojawiający się na jej pięknem obliczu.
— Co, gdyby umarła! — z cicha wyszeptała drżącemi ustami: — Santa Madre umie milczeć!
Z takiemi myślami szatan przystępował także i do okrutnego Ferdynanda, i wtedy naśmiewając się całkiem go porywał w swoje objęcia.
Izabella zlękła się własnej myśli, a przecież musiała się pozbyć uprzywilejowanej rywalki, której obecność straszliwie ją dręczyła. Izabella aż do szaleństwa kochała księcia de la Torre, aby go posiadać, była w stanie uczynić wszystko, i dlatego za żadną cenę nie mogła znieść tego, iż on kochał, pzedkładał nad nią i widywał inną!... Pragnęła sama tylko posiadać go! Żądała, aby ją kochał równie niewypowiedzianie i nieograniczenie jak ona jego.
Pełna udręczonych myśli i zamiarów, weszła nakoniec do swojej przecudnej sypialni, w której znajdowało się wszystko, cokolwiek świat pod względem wygody, piękności i ozdoby może wymyślić.
Na ścianie przeciwległej wejściu do buduaru, stało otoczone białą, jedwabną ze złotemi chwastami i haftach portjerą, miękkie puchowe łoże. Szerokie, białe jedwabne poduszki, z wyszywaniami na rogach, były rozłożone. Nad niemi wisiała złota korona, utrzymująca porjery i sama trzymana przez dwa złote lwy. Obok tego łoża stały białe marmurowe stoliki z najwyszukańszemi przedmiotami toale-