Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/439

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dez, długo jeszcze po imieniu wołała dziecka, ale głos jej nie mógł je dosięgnąć!
Gdy łódź jednookiej wyrzucona została na płaski brzegi a mała Marja wydała okrzyk trwogi, który posłyszał stary Bęrmudez, wracał wtedy do domu zgarbiony człowieczyna z narady braci Latającej Pętlicy, która o tej godzinie odbyła się w mieście. Wypadało mu przechodzić około podwórza kata, a potem przez pola i drogi, przez ścieżki i pagórki, aż do brzegu zwalisk Teby, leżących w dali na brzegu lasu.
Stanął więc i słuchał; wyspa, na której mieszkała stara Nepardowa, o której wiedział, że ją nie napróżno nazywano fabrykantką aniołów, musiała leżeć na środku rzeki. Wiedział także, iż stary Bermudez był bratem owej Nepardowej, a teraz nagle usłyszał płacz dziecka na podwórzu.
Gwałtowna zgroza wstrząsnęła członkami garbatego, kiedy mimo wycia burzy, usiłował rozpoznać co się dzieje za ogrodzeniem.
Ostrożnie zbliżył się do bramy; po cichu, aby go nikt nie słyszał, że otwiera, i aby dzwonek nie zadzwonił, nacisnął drzwi bramy i coraz wyraźniej i bliżej słyszał płacz dziecka! Ale noc była tak ciemna, że nie mógł widzieć nieszczęśliwego dziecka, które według jego mniemania było skazane na śmierć!
Powoli ostrożnie szedł za głosem, aż nakoniec znalazł skurczone na wilgotnej ziemi podwórza, rozpaczliwie plączące dziecię!
Szybko i zanim krzyknąć mogło, pochwycił je i zamierzywszy bądź co bądź uratować biedną istotę, śpieszył o ile mu nieszczęśliwe członki dozwoliły ku wyjściu, dźwigając ten ciężar dosyć znaczny dla jego małych sił.
Gdy się dostał na ulicę, dziewczynka strwożona i przerażona, zaczęła krzyczeć: ale Frazco uspokoił ją, przyrzekając, że ją odniesie do matki. Rozumiał przez to Joannę,