Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/358

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

bina, odczytując mały pachnący liścik, który brzmiał następująco;

„Do Marji Nepardo. Powierzone wam pod imieniem Marji Henryki dziecię, przyślijcie mi przez oddawcę tego listu. Na znak rzetelności okaże wam wiadomy pierścień, który możecie zatrzymać za wasze trudy.“

Hrabina nad temi słowy wycisnęła pierścień na laku święcącym jak złoto i zapieczętowała list.
— Jutro skoro na ulicach Madrytu zapadnie wieczór, pójdziesz z tym listem i pierścieniem do Prado Bermudez. Tam na środku Manzanaresu jest samotna wyspa.
— Znam ją, JW. Pani!
— Na tej wyspie mieszka pustelnica, Marja Nepardowa. Popłyniesz do niej gondolą, ale nie prędzej objawisz moje polecenie, aż znajdziesz jednooką. Oddaj jej list i pierścień, a ona ci za to odda dziewczynę. Na tem dziecku wszystko mi zależy! Weźmiesz je w swoją opiekę i nietknięte oddasz w moje ręce. Od tego zawisło twoje życie!
Przywiozę je JW, pani!
— Pamiętaj o pierścieniu, bez niego nie odbierzesz dziecięcia! — półgłosem, ale nalegająco mówiła Aja, oddając służącemu list i ważny klejnot.
— Jutro o godzinie dziesiątej wieczorem będę wraz z dzieckiem w ciemnym bocznym portyku kościoła Antocha! — również półgłosem odpowiedział i wyszedł.
— Dzięcię nie jest już teraz dosyć pewne u tej chciwej Nepardowej, bo za kilka dni mogą ofiarować znaczne pieniądze za wynalezienie dziecka, mówiła do siebie Aja. Jutro o tej godzinie nienawistna mi rywalka zostanie na zawsze pognębiona, a Azzo nie odrzuci tajemniczego zaproszenia! A tak nakoniec stanę u pożądanego celu!
Hrabina genueńska stanęła dumnie wyprostowana; obliczała korzyści, jakie jej przyniesie przedsięwzięte po-