Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/356

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

bardzo wiele znaczącemu inkwizytorowi, i szepnęła mu, igrając błyszczącem okiem:
— Za sześć miesięcy przypada dzień świętego Franciszka, pobożny bracie; wtedy zobaczymy się w pawilonie Santa Madre!
— Upragniona nocy! z cicha odpowiedział ksiądz; biada mi, jeżeli cię nie będę mógł uściskać! Oszaleję, jeżeli mnie kto inny uprzedzi, a ja nie będę mógł moich ust zbliżyć do twoich, ty najpiękniejsza grzesznico!
Aja weszła do gabinetu i zamknęła drzwi za sobą. Pokój ten urządzony dla zakonnicy, mimo uderzającej w oczy prostoty mebli i obicia, zawsze jednak przyjemniejszy był od klasztornej celi.
Przy jednej ścianie stał klęcznik z pięknie rzeźbionego drzewa, a na nim krucyfiks z kości słoniowej, przy drugiej skromny stół do pisania z najpiękniejszego drzewa różowego, które całą przestrzeń przejmowało zapachem; w niszy tej ściany umieszczona była Najświętsza Panna z białego, niesplamionego marmuru, przed którą nieustannie gorzała mała lampa. Pod tą niszą na konsoli, w marmurowej miseczce znajdowała się święcona woda. Kilka krzeseł z czarnego, polerowanego drzewa dopełniało umeblowania gabinetu zakonnicy; lecz należy uważać, że buduar i sypialnia pięknej hrabiny, drzwiami i portjerą przedzielone od tak skromnego gabinetu, pod względem komfortu i wygody nie pozostawiały nic do życzenia, tak, iż mogły zaspokoić najwykwintniejszy smak króla, który wkrótce umiał znaleźć drogę do tego buduaru boskiej Julii.
Wchodząca pośpieszyła do stołu do pisania i szybko puściła pióro po papierze; a tak w tej chwili nietylko Izabella wydawała rozporządzenia i rozkazy, lecz i Aja przygotowywała się do dnia następnego.
W kilka minut później, wszedł do jej mieszkania prawie niesłyszany ów brat księcia de la Torre, będący na-