Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/273

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nowcza i zawzięta, że księciu podobało się zalecanego sobie kilkakrotnie jako mężnego i zręcznego żołnierza Don Serranę z pułkiem kirasjerów wysłać do Conchy i Prima i tym sposobem zorganizować siłę, której by karlistowska armja oprzeć się nie była w stanie.
Na wzniesieniu Sierra de Ora, jak twierdza wyglądającem, ponieważ od strony miasta Burgos tylko wąską drogą można było tam dostąpić, rozwinął Cabrera rozległy swój obóz, przedstawiający dziki widok z jakiejś awanturniczej wojny.
U wejścia do wąwozu skalistej, nieuprawnej góry, widzimy za wystającemi miejscami poukrywane forpoczty wojska karlistów. Tu i ówdzie patrzą one uważnie na równinę i przez lunety na miasto Burgos.
Umundurowanie wojsk Don Carlosa jest bardzo liche i złożone po części z wyranżerowanej odzieży innych krajów. I tak widać tam ułanów w niebieskich kaftanach, czerwonych, w buty włożonych spodniach, i czapkach, podczas gdy piechota ubrana jest w siwe aż do kolan spadające płaszcze, ponszami zwane, a na głowach podobnie jak wojska królowej nosi czako. Za broń służą tym żołnierzom stare, politowania godne strzelby, pałasze złego wyrobu poszczerbione i pordzewiałe. Na nogach z powodu ostrych dróg mają sandały, a wielu z pomiędzy nich brakuje ulubionego przez hiszpanów czerwonowełnianego okrycia, zwanego Faja, którem kilkakrotnie okręceni ciepło utrzymują nogi żołądek i całe ciało. Także małe mieszki na wino, labota, które ma i chętnie pieści każdy żołnierz królowej, u karlistów rzadko widzimy. Za to huzary mają dobre konie, chłopom odebrane, a oficerowie używają wszelkich wygód i przyjemności, jakie im zapewnia żołd płacony przez pretendenta.
Artylerji w wojsku Cabrery wcale nie spostrzegamy.
Przez wklęsłe wejście, wejdźmy niepostrzeżeni do obozu.