Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/267

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

lała robić z sobą, co się podoba, skurczona padła na szklaną posadzkę, szukając u genueńskiej hrabiny daremnej pomocy i wstawienia się. Doskonale piękne kształty jej dotąd nietkniętego ciała, musiałyby nawet zmiękczyć wykonawcę naznaczonej jej okrutnej kary, musiałyby go oczarować, gdyby ten czarny, sprężysty szatan o nadludzkiej sile zdolny był do jakiegoś uczucia — ale to był wypróbowany, niewzruszony, bez serca potwór, którego gorliwości usłużnej dowody później zobaczymy.
Druga mniszka usiłowała uniknąć razów kata; z przeraźliwym krzykiem wielkiemi skoki biegała po szklanej sali, ścigana przez Muttara, który nie pytał o to, że ramiona i piękny grzbiet jego ofiary już krwią się zbroczyły. Kawałek sukna, który dotychczas okrywał jej pulchne lędźwie, podczas okrutnego ścigania podarł się i osunął, tak, że zmordowana, w śmiertelnej trwodze nie zważała na to i bez okrycia przed Muttarem uciec chciała.
Okropny widok — i furje inkwizycji śmiały wydawać takie wyroki na swoich bliźnich!
W przezroczystych wyszlifowanych miejscach posadzki, dawały się widzieć szkaradne, pełne chuci głowy mnichów.
Muttaro rzucił prawie omdlewającej kawałek zakrwawionego sukna, potem prawie ćwiczył drugą skurczoną siostrę, która pokąsała sobie usta do krwi i siłą woli wymógłszy na sobie powstrzymywanie bolesnych krzyków, padła nakoniec złamana i bezwładna... Teraz dopiero Muttaro zakończył krwawą scenę, rzuciwszy przedtem nieszczęśliwym ofiarom zdartą z nich poprzednio odzież a one powinny były dziękować sędziom, że tylko do szklanej sali posłane zostały, może dla tego właśnie, że były piękne i młode! — że ich nie wrzucono do izb torturowych i do piwnic pałacu inkwizycji, wobec których otrzymana przez nich kara dzieciństwem była!
Zgięte z bólu, skrzywione, nieszczęśliwe zakonnice usi-