Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/264

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

oddał Franciszkowi srebrny kluczyk i ukłonił się, zamierzając odejść.
Ojciec Mateusz złożył papier z podpisem księcia; Fulgenty wziął szkatułkę, aby ją przenieść do mieszkania szczególniej mu powierzonego Franciszka z Assyżu, który wkrótce miał zostać królem Hiszpanji, który objawił już był sędziom inkwizycji część swojej woli, od dawna zostawał w ich ręku, ale nie na tyle jeszcze, na ile dla dojścia do nieograniczonej władzy pragnęli. Wtem usta jego zapragnęły objawić życzenie, którem sam oddawał się w moc wewnętrznie już radujących się mieszkańców przeraźliwego pałacu. „Przebaczcie, szanowni ojcowie“, — mówił, spowodowany niepokojeni i gwałtowną żądzą, — „przebaczcie ostatnie życzenie żegnającemu się z przeszłością, zanim tenże zamieni pierścionki! Przez zbyt prędko ubiegłą chwilę, widziałem w murach Madrytu kobietę, którą kochałem i jak czuję, dotąd jeszcze kocham! Hrabina genueńska ukazała się moim zachwyconym oczom, ale równie prędko znikła. Gdzież teraz przebywa?“
— Franciszku z Assyżu, hrabina genueńska ma zamiar przywdziać habit! — poważnie, monotonnie odpowiedział siwy Antoni, a złowrogo świecące jego oczy spoczęły na księciu.
— Hrabina genueńska pragnie wstąpić do zakonu? — w największem zdziwieniu, a nawet przerażeniu zawołał Franciszek, — Julja chce się w murach klasztornych zagrzebać?
— Nazywasz to zagrzebaniem, ona zaś i my nazywamy ocaleniem od ułud i grzechów tego świata! — powiedział Antoni.
— O! zaklinam was, pozwólcie mi choć raz jeszcze widzieć tę boską kobietę, choć raz jeszcze udzielcie mi z całą tęsknotą duszy upragnionej rozkoszy oglądania jej.
— Prośbie waszej stanie się zadość, Franciszku z As-