Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/126

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

albo swoje własne ciało i krew! Lodowaty dreszcz wstrząsnął jego ciałem, o mało nie oszalał z rozpaczy.
— Tam dalej jest bród! —.zawołał Olozaga, dając koniowi ostrogi; znam miejsce, którem przez rzekę na tamten brzeg dostać się będziemy mogli, prędko ruszajcie za mną.
Trzej jeźdźcy pośpieszyli co tchu do oddalonego miejsca, które Olozaga wskazywał: był to jedyny punkt, w którym rzeka po obu stronach miała płaskie brzegi i tak była łatwa do przebycia, że szumiąca woda koniom, które po piaszczystym gruncie śmiało stąpać mogły, zaledwie do brzuchów dostawała, kiedy tymczasem w miejscu, w którem przejęty gniewem, obawą i niepokojem Serrano chciał się rzucić, i koń i jeździec byliby odrazu utonęli.
Józef wiedział, jak daleko mieli trzej, którzy mu śmierć przysięgli, do brodu Manzanaresu, ku któremu całym pędem pośpieszyli, a gdy kula Franciszka tuż obok niego w drzewo trafiła, dziko się roześmiał, widząc ubezwładnioną wściekłość swojego brata. Miał dosyć czasu, by wykonać swoje haniebne plany, a potem uciec z dzieckiem, z jękiem wołającem do matki, z dzieckiem, bo milutka niewinna dziewczynka, mająca równie wielkie, piękne oczy jak Henryka, zupełnie inny miała dla niego wrzący powab. Teraz zaledwie miała dwa lata, ale kiedy w dobrych rękach i zdala od matki wychowana zostanie, wtedy — Józefa myśli i wyrachowanie były tak okropne, tak nienaturalne, a przytem tak jego zmysły podburzające, że aż wszystkie muskuły jego ciała zadrgały.
Już chciał się pochylić ku omdlałej, już przykładał swoje obmierzłe, ze wzruszenia zimne usta do ofiary swojej namiętności, aby ją obudzić.
W tem silna pięść schwyciła kołnierz, otaczający jego szyję i cisnęła precz od tak strasznie zagrożonej. Z okropnem przekleństwem usiłował on powstać z ziemi i wystą-