Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jego ludu; a potem znowu tak miękko i tak łagodnie, jakby opowiadał dziecinne bajki i opiewał miłość; słowem wygrywał cygańskie melodje, których nikt nie komponował, które powstały same z siebie, jak cygan dziko na rozstajach dróg wzrosły — melodje, które głęboko zranione serce przejmują.
Z oczu Henryki popłynęły łzy bólu i tęsknoty; pałając padły na biedne, niewinne dziecię, uśmiechające się do łez matki i drobne rączki ku niej wyciągające.
— Czy pójdziesz z nami, biała kobieto? spytał Azzo, który niepostrzeżenie do Henryki przystąpił i rękę na jej ramieniu położył.
— Niech i tak będzie, macie słuszność, jestem bez hronienia i pod przekleństwem podobnie jak wy, drżącym głosem mówiła Henryka.
— Kiedy masz śmiertelnego nieprzyjaciela, to cię ciem mojem bronić będę! Mówią, że cyganie są leniwi chytrzy, a ja powiadam, że Azzo jest to rozwścieczony zwierz, gdy broni tej, którą kocha! mówił syn króla, a na jego dzikiej, włosami obrzuconej, ciemnej twarzy, na której świeciły czarne oczy, można było wyczytać śmiałość i zuchwalstwo. Syn lasu wyglądał w tej chwili tak, że łatwo można było pojąć miłość Ai ku niemu. Stał mocno wyprostowany, muskuły nagich jego nóg i pierś widna z pod koszuli, świadczyły o jego sile, a czarne włosy spadające w nieładzie na ogorzałą szyję, nadawały mu dziką postać. Jego poważna ciemno-żółta twarz, z czarnym zarostem nad delikatnie wykrojonemi ustami, z których świeciły białe zęby, z razu miała wyraz wyzywający, który teraz w ciągu rozmowy z Henryką coraz bardziej ustępował miejsca wyrazowi fantastycznie pożądliwemu. Zmarszczki na czole do połowy czarnym Włosem przykryłem i ostre zuchwałe spojrzenia znikły; inny ogień zabłysł w oku, ma-