Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/428

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dy mnich żyje i postępuje jak sobie zechce. Chce iść do cerkwi, idzie, nie chce, nie pójdzie. Dbają o to, żeby się wzbogacić z darów pielgrzymów. Nabrawszy dużo piastrów przenoszą się do innych klasztorów. Spory, zawiści, kłótnie między brącią, te jady nieuléczone, zupełnie zatruły już zakon. Dzisiejszy przełożony, poddany angielski, ze swoimi współziomkami nas starszych nawet zupełnie lekceważy. Wierzysz mnie, ojcze, że nasz monastyr dziś utrzymują niespełna rozumu półwaryaci. Gdyby nie ten prostak Izajasz, to by nie było komu jeść zgotować, i kuchnią, i tém, co potrzeba do życia, zarządzać. Gdyby nie pomieszany Piotr Kuturussy, to by nie było komu czytać w cerkwi. Gdyby nie ten waryat Arkadyusz, który naśladując Adama nagi siedzi w swéj celi, i nagi do cerkwi wchodzi, chociaż mu to wzbraniają, to by nas obszyć nie było komu. Ja jestem szatnym kościelnym, i zakrystyanem, i cerkiew zamiatam. Do czegośmy to doszli z powodu grzechów naszych. Znalazłem w klasztorze mnicha prawie pomieszanego na punkcie Ilijady Homera. Nielitościwie napastywał ludzi, których spotykał; szczególnie tych, którzy zwiedzali klasztor, i deklamował ustępy z poematu. Wtedy zupełnie był nieprzytomnym; kupca Indyi pokutującego, i starca z Bulgaryi, który pamiętał Elżbiétę Piotrównę.“
W jednym tylko kościele sobornym Synaiskiego klasztoru, ksądz biskup Porfiry znalazł najpiękniejszy- i prawdziwie dochowany śpiéw kościelny grecki, jakim był niegdy piérwotnie. Czysty, najdelikatniejszy tenor z artyzmem nienaśladowanym i prawdziwie zachwycającym. „Nie słyszałem takiego głosu w Athos. Ci, co słyszeli śpiew grecki w Odessie, w Konstantynopolu, w Taganrogu, w Jerozolimie, wyobrażenia nie mają prawdziwéj piękności starożytnego śpiewu cerkiewnego greckiego, który w tym jednym klasztorze jest zachowany. Ojciec Cyryl jest tym niezrównanym śpiéwakiem. Melodya jego sola jest zachwycającą i niezrównane stopniowanie głosu, który się podnosi, i po-