Przejdź do zawartości

Strona:PL Eurypides - Ifigenja w Aulidzie.djvu/80

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Płakać mi nie należy,
Gdy wejdę w świątynne dźwierze!

*

O haj! O haj!
Niech razem ze mną, dziewice,
Hymn wasz pobieży
W cześć Artemidy,
Co tu naprzeciw chalcejskich wybrzeży
Ma właść swą i święty swój gaj,
Tu, gdzie me widzą źrenice,
Jak z mej przyczyny ninie
W wąskiej cieśninie
Aulidy
Bezczynne gnuśnieją dzidy!...
Chwała ci, ziemio pelazgijska[1], chwała!
Chwała-ć, Mykeno wspaniała,
Ty, coś mnie na świat wydała!...
CHÓR: Wspominasz Perseja gród,
Wybudowany przez cyklopów lud!
IFIGENJA: Nie nadaremnie
Wydałaś we mnie
Światłość Hellady:
Za jej chwalebny tron
Chętnie dziś idę na skon!
CHÓR: Nigdy nie zgaśnie
Twa sława!
IFIGENJA: O haj! O haj!
O ty, pochodnio dnia!
O wy, słoneczne jaśnie!
W innym ja spocznę bycie,
Inne już, inne życie
Przed memi oczyma stawa.
W inny odchodzę kraj!

  1. Str. 74, w. 14: ziemio pelazgijska — Pelazgowie byli, według podań, pierwotnymi mieszkańcami ziem greckich.