Strona:PL Ernest Thompson Seton - Opowiadania z życia zwierząt.pdf/58

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tak roślinnej jak zwierzęcej pozostawił prawo i swobodę istnienia w jej dzikim stanie.
Park ten tworzy płaskowzgórze 2400 m. nad poziomem morza wysokie, poprzerzynane dolinami, wśród których rzeka Yellewstone tworzy głęboki jar (kanjon). Park ten otoczony wielkiemi górami nie jest zupełnie ogrodzony, tak że zwierzęta maja zupełną swobodę ruchów i mogą chodzić wszędzie i same zdobywają sobie pożywienie.
W tym wielkim zwierzyńcu nie wolno polować, strzelać ani nawet drażnić zwierząt. Nie wolno złapać ptaszka ani ruszyć gniazda, nie wolno używać siekiery ani wędki, młynów zakładać na rzece, ani kopać w ziemi — słowem, człowiek mógł być tam jedynie stróżem pilnującym, by ktoś inny nie naruszył praw parku. Wszystko więc było tam takie, jakie istniało jeszcze przed zjawieniem się człowieka.
Dzikie zwierzęta prędko zapoznały się z granicami parku i jego prawami, i nietylko że nie boją się człowieka ale i między sobą żyją w większej przyjaźni a przynajmniej z większą pobłażliwością odnoszą się jedno do drugiego.
Spokój i obfitość pożywienia jest treścią ziemskiego dobra — to właśnie w całej pełni istnieje w parku Yellewstone, to też zwierzęta ze wszystkich okolic ściągają tu, nieprześladowane i swobodne. zaspakajając bez trudu głód swój i rozmnażając się tak jak nigdzie na ziemi.
Przedewszystkiem niedźwiedzie miały prawdziwe uczty w okolicy hotelu „Fountain“ skąd