Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Ostatnia miłość.djvu/364

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wy i z najżywszem zajęciem czytałem — cóż? historję serca kobiety.
— Nie widzę, odrzekła Regina w czemby czytanie takie mogło się sprzeciwiać powadze usposobień i zamiłowań pana. Serce kobiety jest sercem człowieka; a cóż może być ciekawszego na ziemi jak badanie owych tajnych głębi ludzkich, gdzie — jeśli mam użyć wyrażeń ulubionej nauki pana, na lekkich warstwach lśniących krzemyków młodości, wznoszą się wulkaniczne pokłady cierpień dojrzałego wieku; gdzie pod powierzchnią spokojną i twardą na pozór jak skała granitu, odbywa się ciągły ruch śmierci i odżywania, niby historja tych miljonów istot, które żyją i kamienieją w tajemniczych głębiach ziemi i morza. W jakimże rodzaju jest utwór, który tak mocno zajął pana? jestże to jeden z najnowszych romansów, których wiele mamy teraz? Wszakże dziwiłabym się gdyby tak było; bo dla wzbudzenia żywego zajęcia trzeba prawdy — a w romansach...
— Tak pani, przerwał pan Rawicki, rzecz ta właśnie dla tego mię tak żywo zajęła, że osnuta jest na prawdzie; treść ma wziętą z życia. Jestto niejako psychologiczne studjum nad kobietą. Opowiem je pani w krótkich wyrazach — bo jak pani widzi, nie jestem zdolny w tej chwili o niczem innem rozmawiać.
— Ciekawa ta historja, mówił dalej i całkiem spokojnie pan Rawicki — przenosi czytelnika na Wołyń, do ślicznego pałacyku stojącego nad jeziorem,