Strona:PL Edgar Wallace - Rada sprawiedliwych.pdf/217

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nał się jakąś wiadomością, niezbędną dla Manfreda. Należało postarać się o natychmiastowe wydanie książki, aby jak najszybciej zakupiona została przez wszystkie bbljoteki, a szczególnie przez bibljoteki więzienne. Poiccard przez cały ten czas zajęty był przygotowywaniem jakichś tajemniczych maszyn, które przewoził w zamkniętym samochodzie do Chelmsfordu. Na szczęście, dom przylegający do murów więziennych wystawiony był na sprzedaż i z tego oczywiście skorzystali dwaj przyjaciele, kupili dom pod pozorem założenia wielkiego garażu samochodowego i warsztatów reparacyjnych.[1]
Tymczasem bractwo „Słusznie wierzących“ przygotowywało specjalną kampanję, wyznaczoną na dzień egzekucji Manfreda. Tajemniczym sposobem wiadomość ta dotarła do celi uwięzionego i dzięki niej Manfred nie tracił dobrego humoru. Przywódca bractwa zbierał całe zastępy łazików i gapiów, ażeby tem samem manifestacja przybrała groźniejsze rozmiary. Przygotowywano demonstrację na godzinę szóstą rano, a w ciągu całej nocy członkowie bractwa zażywali należnego im wypoczynku. Tej samej nocy Gonsalez wrócił z jednej ze swych tajemniczych wycieczek autem i zaraz po wejściu do mieszkania rzucił Poiccardowi:
„Wiesz, że ona jest tutaj“?
Poiccard oderwał wzrok na chwilę od małego rondelka, w którym grzał jakiś płyn nad elektryczną maszynką.

„Dama z Gratzu“? zapytał.

  1. Przypis własny Wikiźródeł W książce papierowej wystąpił na tej stronie błąd w druku — nieprawidłowa kolejność wierszy; w oryginale wydrukowano:

    "da. Należało postarać się o natychmiastowe wyda
    nał się jakąś wiadomością, niezbędną dla Manfre-
    nia wielkiego garażu samochodowego i warsztatów
    reparacyjnych.
    mochodzie do Chelmsfordu. Na szczęście, dom
    nie książki, aby jak najszybciej zakupiona została
    przez wszystkie bbljoteki, a szczególnie przez bi-
    bljoteki więzienne. Poiccard przez cały ten czas
    zajęty był przygotowywaniem jakichś tajemni-
    czych maszyn, które przewoził w zamkniętym sa-
    przylegający do murów więziennych wystawiony
    był na sprzedaż i z tego oczywiście skorzystali
    dwaj przyjaciele, kupili dom pod pozorem założe-"

    .