Strona:PL Edgar Wallace - Rada sprawiedliwych.pdf/152

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

że organizacja wasza już teraz jest bezsilna, lecz dlatego, że znalem plany pani i wiem, że z planami temi liczą się wszyscy anarchiści. Zależało mi wyłącznie na pani, jako na leaderze partji. Doszedłem do wniosku, że na wszelkie wpływy jest pani nieczuła, że jedyną namiętnością jej jest praca partyjna, że ręka pani zawsze się wzniesie przeciwko niewinnym i, że cierpienie pani jest już stanowczo nieuleczalne. Tu, wśród tych ciemności znajdują się dwaj ludzie, z których uczyniłaś sobie posłuszne narzędzia, — są to wynajęci mordercy, którym płaciłaś złotem za popełnienie zbrodni. Podobne pomysły powstać mogą tylko w głowie niezrównoważonej kobiety“.
„Pieniądze, które mi pani dałaś“, ciągnął Manfred po chwili, zwracając się wyłącznie do Damy z Gratzu, „są przy nich, aczkolwiek przyjaciel mój, dzięki swym doświadczeniom chemicznym, uczynił z nich tylko bezwartościowy proszek. Za pieniądze te poniosą teraz zasłużoną karę: nie oszczędzę im ani chwili cierpień; bomba, którą przygotowali dla innych, zawisła w tej chwili nad ich własnemi głowami“.
Podniósł z ziemi kawałek mosiężnego drutu, którego drugi koniec tkwił w ścianie tajemniczego domku.
„Proszę mi zagwarantować zawieszenie broni, proszę odwołać swych ludzi“, rzekł znowu z powagą, „daj mi pani w imię Boże słowo, że krwawa kampanja Stu Czerwonych skończy się wreszcie, a ja wzamian daruję jej towarzyszom“.
Podeszła ku niemu bliżej i ujęła w palce ko-