Strona:PL Edgar Wallace - Rada sprawiedliwych.pdf/121

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

w małej, odległej niszy, zajęty był przez wytworną damę o niezwykle pięknych rysach i wytwornych ruchach.
„Piękna dziewczyna, jak Boga kocham“, rzekł głośno jakiś wysoki major, spoglądając ku nieznajomej poprzez okrągłe szkła amerykańskich okularów.
„Kto jest ta pani“? zapytał książę Dołgoruki, delegat misji rosyjskiej.
Kelner z głębokim ukłonem udzielił informacyj uprzejmie.
„Bardzo bogata, Wasza Ekscelencjo, jest to baronowa von Zinnitt-Durnstadt; podobno zamężna. Opowiadają, że posiada wielkie majątki w Rosji i wydaje szalone sumy pieniędzy w Paryżu“.
„Mądra kobieta“, zaśmiał się Rosjanin. „Rosja jest niewyczerpanem źródłem złota“.
Kelner uśmiechnął się pod wąsem.
Muszę zaznaczyć, że oczywiście kelnerem owym był znowu Menszikof, którego wrogowie twierdzili z iron ją, że jest on stworzony na kelnera. Przyznać należy, że w roli kelnera Menszikof mógł zdziałać jak najwięcej, to też, dowiedziawszy się o obecności Damy z Gratzu w Madrycie, pośpieszył tam również i zaangażował się jako kelner do restauracji hotelu de la Paix. Niewielu Rosjan znało Menszikofa osobiście, zresztą nazwisko swe zmieniał przy każdej nadarzającej się sposobności. Obowiązkiem Menszikofa w Madrycie było strzeżenie Wielkiego Księcia, do którego świty został przez rząd angielski przydzielony.
W pewnej chwili elegancka dama skinęła na