Strona:PL Dzieła Ignacego Krasickiego T. 6.djvu/317

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

była teologii, druga grammatyki i krasomówstwa, trzecia logiki, arytmetyki, muzyki, czwarta jeometryi i astronomii. Szczęśliwy był szczep zasadzenia jego i akademia oksfordzka, która go swoim stanowicielem uznaje, utrzymuje statecznie od tylu wieków sławę swoję.
I o tem przeświadczony, iż rządca choćby największe przymioty posiadał, bez pomocy obejść się nie może; tak wszystkie działania swoje ułożył, iż nie inaczej sprawy publiczne do wiadomości powszechnej w wyrokach od niego danych przychodziły, póki pierwej przez trojakie obrady umyślnie wysadzonych na to urzędników nie były roztrząśnione. Pierwsze zgromadzenie składało się z najpoufalszych jego przyjaciół i domowników, na drugiem zasiadali biskupi, rządcy powiatów, sędziowie i przedniejsi z obywatelów szlacheckiego stanu. Trzecie najliczniejsze złożone było z posłów całego narodu. I toć-to jest zgromadzenie pierwszy raz od niego wszczęte, które nazwisko parlamentu w Anglii nosi, a ze dwóch się izb teraz, wyższej i niższej, składa.
Raz w rok to zgromadzenie zasiadało w Londynie za czasów Alfreda; żeby więc i wygodę zasiadającym obmyślił i zaszczyt krajowi ozdobą stołecznego miasta nadarzył, miasto niegdyś drewniane murowanemi budynkami przyozdobił i zakazał, aby odtąd nowych z drzewa nie budowano; przez co zabiegł częstym pożarom miasta i przyprowadził je za życia jeszcze swego do takiego stanu, iż między najznakomitszemi umieszczone zostało.
Jak czas, tak i dochody swoje na trzy części podzielił. Dla siebie to tylko obracał, co mu z dzierżaw stołowych przychodziło. Podatki zaś wszystkie krajowe szły na powszechne potrzeby; trzecia część poświęcona była chwale Bożej, utrzymaniu szkół, zapłacie mistrzów, opatrzeniu szpitalów. W tymże udziele było wychowanie ubogiej młodzieży, którą kosztem publicznym w szkołach utrzymywał.
Nie tylko zaś wydatkami, budowlą, sprowadzeniem mistrzów, nauki wzmagał i rozkrzewiał, ale sam w nich będąc biegłym, przykładał się do ich rozpostarcia.
Rzadkim naówczas, a osobliwie u monarchów przykładem, młodość swoję obrócił był na powzięcie wiadomości potrzebnych, nie tylko swojemu stanowi, ale i tych, które w owych czasach samemu duchowieństwu były właściwe. Przełożył więc na język ojczysty wiele ksiąg, a między innemi nauki świętego Grzegorza. Tę użyteczną księgę posyłając biskupowi londyńskiemu, w przedmowie, którą do niego pisał, tak mówi: „Obracam mowę do ciebie i wzbudzam, abyś jak dostatków dla ubogich nie żałujesz, tak i nauki, którą masz, potrzebnym oświecenia użyczał. Zastanów się nad tem, jakiej godni będziemy kary, jeżeli wiadomości, które od Boga mamy, innych współecznikami nie uczynimy! Zaszczycamy się szacownem i wspa-