Strona:PL Dumas - Józef Balsamo.djvu/1357

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Ławki, które się panu wydają twardemi, są dla mnie rozkosznem siedzeniem. Dowidzenia!
Rousseau odprowadził gościa aż na schody. Teresa weszła do gabinetu, trzaskając drzwiami; była to oznaka złego humoru.