Strona:PL Doyle - Mistrz z Krocksley.pdf/156

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Opierając się więc na pańskich wywodach, należałoby utrzymywać, że ta oto szpada, którę położę obok siebie do snu powinna nasunąć mi we śnie tę krwawą bitwę, w której brała udział?
— Użył pan nader trafnego przykładu. Mianowicie z tą szpadą dokonywałem doświadczenia. Ujrzałem we śnie śmierć jej posiadacza. Zginął w gorącej walce. Jakkolwiek nie mogłem sprawdzić dokładnie ani miejsca ani czasu, w którym rozegrała się ta scena, ale niektóre szczegóły wskazywały, że wyśniona przezemnie krwawa potyczka odbyła się za czasów Frondy. Tego rodzaju doświadczenia znane są ludziom prostym Nauka ta przechodziła z ojców na dzieci. Tylko my, synowie wieku oświeconego, wtrąciliśmy ją do rzędu zabobonów.
— Co pan chce przez to powiedzieć?
— Choćby to naprzykład, że wśród ludu istnieje taki zwyczaj, iż jeśli ktokolwiek pragnie mieć sen przyjemny, to kładzie pod poduszkę kawałek weselnego tortu. Jest to jeden tylko przykład. W rzeczywistości zaś mamy ich niezliczoną ilość. Wszystkie te zwyczaje omówiłem szczegółowo w specjalnej broszurze, która w najbliższej przyszłości ujrzy światło dzienne. Ale wróćmy do naszej rozmowy. Pewnego razu zabrałem ze sobą