Strona:PL Cylkow - Mowa.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   8   —

bezpieczeństwie — o, świeć nam i nadal, jako zwiastun pociechy na niebie naszem, żeby gwiazdy starych cnót izraelskich nigdy się nie zamroczyły, nigdy na niem się nie zaćmiły i zagasły.
Arko przymierza, bądź poświęconą!
Przyjdzie czas, a wzejdą nasiona, które od tysięcy lat już rzuciłaś do łona historji. Przyjdzie czas, a rozrosną się szlachetne szczepy zebrane na niwach Saronu i Karmelu, i zakwitną bujnym owocem prawdy, którą pierwsza zasiałaś w umysłach społeczeństw. Choć niezliczonemi burzami skołatana, dopłyniesz jednak, jak druga arka Noego, do upragnionej przystani ludzkości, gdzie szczytem cywilizacji będą słowa: „kochaj bliźniego jak samego siebie,“[1] „kochajcie obcego“,[2] bez względu na to w jakiej świątyni Bogu część oddaje, do jakiego plemienia należy, jakim językiem się wyraża; gdzie szczytem humanizmu będzie słowo „nie opuszczaj wroga twojego“,[3] „nie ciesz się upadkiem jego,[4] gdzie szczytem moralności będzie przykazanie „bądź doskonałym“,[5] „bądźcie świętymi“,[6] gdzie szczytem sprawiedliwości będzie „jedno prawo[7] dla wszystkich ludzi,“ „nie będziesz nikogo ograniczał i uciskał,“[8] gdzie szczytem tolerancji będzie słowo „czyż nie mamy wszyscy jednego ojca? czyż nie jeden Bóg nas stworzył?“[9].
Ołtarzu Pański, bądź poświęcony!
Z twojego miejsca wzniesie się codzień głos modlitwy, i echem dawnych wspomnień rozlegnie się rano i wieczór hasło naszych cierpień i naszych nadziei: „Słuchaj Izraelu, wiekuisty Bóg nasz, wiekuisty jest jedyny“[10]. W świętej

  1. Levit. 19, 8.
  2. Deutron. 10, 19.
  3. Exod. 23, 5.
  4. Proverb. 28, 17.
  5. Deutr. 18, 13.
  6. Levit. 19, 2.
  7. Numeri. 19 14.
  8. Ibid.
  9. Malachi. 2 10.
  10. Deutr. 6, 4.