„Darmo sie tako miececie,
„Gdy kożdy o się pieczą ma,
„Iścieć nas wszystki chlop zjima. 20
„Podług mej rady uczyńcie,
„A wszystki społem trzpiatnicie!
„A tak, gdy siły złączymy,
„Owszejki tę sieć przerwiemy“.
I także więc uczynili, 25
Wzgórę sie wszyscy rzucili;
A przez onę spólną zgodę
Wydali sie na świebodę.
Zgoda w Rzeczypospolitej,
Wielki czyni pożytek w niej, 30
Gdy jej wszyscy pomagają,
Swój własny zysk opuszczają.
Joh. de Capua: Hervieux (V, 194) [De venatore, columbis et mure]. — por. Górecki (I, 146) Jaskółki i ryby.
Liszka niegdy, łaczną będąc,
Chodziła w nocy, biegając,
Azaby nieco potkała,
Czymby swe garło natkała.
A do wsi sie przybliżając, 5
Słyszała kura śpiewając:
Dzień już blizki przepowiadał
Na bzie w sadu, gdzie więc siadał.
Liszka k niemu przystąpiła
A łagodnie z nim mówiła: 10
„Dlaczego tako pracujesz,
„W tę zimną noc barzo czujesz?“