Strona:PL Bellamy - Z przeszłości 2000-1887 r.pdf/273

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ną... Prąd ten jest w każdym razie nadzwyczaj skąpy i użytkowanie z niego musi być regulowane zapomocą systemu, wydatkującego każdą kroplę z pożytkiem największym, jeżeli świat nie ma doznawać niedostatku... Ale daleka od wszelkiego systemu była praktyka obecna. Każdy zużytkowywał płyn drogocenny stosownie do usposobienia, żywiąc jednaką pobudką zaoszczędzenia własnych, zbiorów i zrabowania zbiorów sąsiada, aby jego mogły być sprzedane zyskowniej. Z jakąż chciwością i przekorą zroszone były pola niektóre, gdy tymczasem inne kamieniały na słońcu, a połowa zasobów wody szła na marne. W takim kraju, jakkolwiek przebiegłość i siła mogłaby zapewnić nawet zbytek niektórym, to jednak udziałem masy wielkiej musi być ubóstwo, dolą zaś słabych i ciemnych gorzka nędza i głód ustawiczny... Niech tylko naród głodem nękany weźmie na się czynność, którą zaniedbał, niech ureguluje dla wspóInego dobra bieg życiodajnego potoku, a ziemia stanie się jednym sadem kwitnącym i dzieciom jej nie będzie brakowało niczego...
Opisywałem dobrobyt materyjalny, oświecenie umysłu i moralną podniosłość, jakich dosięgliby wówczas wszyscy ludzi.
Z zapałem mówiłem o tym nowym świecie błogosławionym z obfitości swej, oczyszczonym przez sprawiedliwość i ozłoconym miłością bratnią, o świecie, który zaiste śnił mi się tylko, lecz który tak łatwo mógłby stać się rzeczywistością.
Ale kiedym ja spodziewał się, że teraz na pewno już twarze rozjaśnią się dokoła mnie uczuciami pokrewnemi moim, przybierały one wyraz coraz bardziej mroczny, gniewny i pogardliwy. Zamiast zachwytu, panie okazywały tylko wstręt i obawę, gdy tymczasem