Strona:PL Balzac - Pierwsze kroki; Msza Ateusza.djvu/230

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

w jakiej umiera niestety wielu świetnych genjuszów, którym oby Bóg przebaczył!
Życie tego tak wielkiego człowieka kryło wiele małostek, aby użyć wyrażenia jakiem posługiwali się jego wrogowie, żądni pomniejszyć jego chwałę. Właściwiej byłoby je nazwać pozornemi niekonsekwencjami. Zawsze nieświadomi pobudek, które władają niepospolitymi ludźmi, zawistni lub naiwni czepiają się powierzchownych sprzeczności, aby wygotować akt oskarżenia, wedle którego ich natychmiast sądzą. Jeżeli później powodzenie uwieńczy te tak zwalczane ideje, ukazując związek między przygotowaniami a wynikiem, zawsze przylgnie trochę dawnych potwarzy. Tak, za naszych czasów, potępiali współcześni Napoleona, wówczas gdy rozwijał orle skrzydła nad Anglją; trzeba było roku 1822, aby wytłómaczyć rok 1804.
U Despleina — ponieważ jego sława i wiedza były nie do zaczepienia — wrogowie czepiali się jego dziwactw, jego charakteru; gdy on miał poprostu ową właściwość, którą Anglicy nazywają excentricity. To wspaniale ubrany jak tragik Crébilion, to zdradzający dziwną obojętność w kwestji stroju; widywano go to w powozie, to pieszo. Naprzemian porywczy i dobry; napozór szorstki i skąpy, ale zdolny ofiarować własne mienie swym wygnanym panom, którzy uczynili mu ten zaszczyt że przyjęli je na kilka dni; — nikt nigdy nie budził sprzeczniejszych sądów. Mimo iż zdolny, dla otrzymania orderu, o który lekarze nie powinniby się zabiegać, upuścić na Dworze z kieszeni książkę do