Strona:PL Balzac - Kawalerskie gospodarstwo.pdf/115

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wać wolność swej osoby i bronić się od zepsucia które srożyło się w tych ohydnych więzieniach niegodnych cywilizowanego narodu, młody i piękny kapitan ubił w pojedynku (wyzywano się na pojedynki na tej przestrzeni sześciu stóp kwadratowych!) siedmiu zabijaków i tyranów, z których oczyścił ponton ku radości ciemiężonych. Max królował na pontonie, dzięki cudownej biegłości jakiej nabrał w robieniu bronią, dzięki sile fizycznej i zwinności. Ale i on dopuścił się z kolei aktów samowoli, miał zauszników którzy tworzyli jego gwardję i stali się jego dworakami. W tej szkole cierpienia, gdzie natury przepojone goryczą marzyły tylko o zemście, gdzie sofizmaty wylęgłe w tych stłoczonych mózgownicach usprawiedliwiały zbrodnicze myśli, Max popsuł się zupełnie. Słuchał głosu tych, którzy marzyli o majątku za wszelką cenę, nie cofając się bodaj przed zbrodnią, byle spełnioną bez dowodów. Wreszcie, za nastaniem pokoju, wyszedł, skażony mimo iż niewinny, zdolny stać się wielkim politykiem w wysokiej sferze interesów i nędznikiem w życiu prywatnem, wedle tego gdzie go los rzuci. Wróciwszy do Issoudun, dowiedział się o żałosnym końcu obojga rodziców. Jak wszyscy ludzie, którzy oddają się całkowicie swoim namiętnościom i którzy, wedle przysłowia, obierają życie krótkie a dobre, oboje Gilet pomarli w najokropniejszej nędzy, w szpitalu. Prawie równocześnie, wieść o wylądowaniu Napoleona w Cannes rozeszła się po całej Francji. Max nie miał nic lepszego do roboty, jak udać się do stolicy, zażądać swego stopnia i krzyża. Marszałek, który miał wówczas tekę ministra wojny, przypomniał sobie o dzielnem sprawowaniu kapitana Gilet w Portugalji; umieścił go w gwardji jako kapitana, co mu dawało w linji rangę majora; ale krzyża nie mógł dlań uzyskać.
— Cesarz powiedział, kapitanie, że potrafisz go zdobyć w pierwszej potrzebie, rzekł marszałek.
W istocie, cesarz zanotował dzielnego kapitana do dekoracji wieczorem po bitwie pod Fleurus, w której Gilet się odznaczył. Po Waterloo, Max cofnął się za Loarę. Przy rozpuszczaniu armji, mar-