Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 2.pdf/104

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

abym, poza tobą, szukała powiernika. Kocham! czyż człowiek jest w stanie pokonać to uczucie? Ale jedno mogę uczynić, to jest wyznać ci je, błagać byś ratował mnie przedemną samą, abyś mnie wybawił z tej otchłani. Bądź moim panem, bądź mi surowym opiekunem, wyrwij mnie stąd, oddal tego który jest sprawcą nieszczęścia, pociesz mnie; ja zapomnę, chcę zapomnieć. Ja nie chcę cię zdradzić. Na kolanach błagam cię o przebaczenie za obłudę, którą natchnęła mnie miłość. Tak jest, wyznaję, że uczucie, jakie udawałam dla mego kuzyna było jedynie pułapką, zastawioną twej przenikliwości, mam dla niego wiele przyjaźni, ale kochać... Och, przebacz mi!... kochać potrafię tylko... (W tem miejscu obfite łkanie). Och, jedźmy stąd, uciekajmy z Paryża!...
Zalewała się łzami, włosy rozsypane okalały jej twarz, strój znajdował się w kuszącym nieładzie; było około północy, mąż przebaczy. Odtąd, kuzynek mógł przebywać w domu bez niebezpieczeństwa, i Minotaur pochłonął jedną ofiarę więcej.
Jakież reguły można przepisywać, gdy chodzi o walkę z takim przeciwnikiem? Cała dyplomacja Kongresu Wiedeńskiego mieści się w ich głowie; równie są niebezpieczne gdy się wydają w ręce, jak gdy się wymykają. Gdzież znajdzie się mężczyzna dość giętki, aby odłożyć swą męskość i siłę i kroczyć śladami kobiety w tym labiryncie?
Bronić w każdej chwili fałszu aby dowiedzieć się istotnej prawdy; przemawiać w obronie prawdy aby wykryć fałsz; zmieniać niespodzianie kierunek baterji i zagważdżać własne działa w chwili gdy miały dać ognia; wspinać się wraz z nieprzyjacielem na góry, aby, w pięć minut później, uganiać za nim po równinach; towarzyszyć mu w obrotach tak szybkich i niespodzianych jak lot czajki; być w potrzebie zdolnym do posłuszeństwa, a gdy trzeba znowu stawić bezwładny opór; umieć przebiegać całą skalę przypuszczeń i możliwości równie szybko, jak młody pianista biegnie jednym rzutem ręki od najniższej do najwyższej nuty, i odgadywać tajemne pobudki kobiety; mieć się na baczności przed jej pieszczo-