Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 1.pdf/72

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

sposób, owa pocieszająca ilość wyjątków podkreśli jeszcze wyraźniej grozę niebezpieczeństwa mężów, uczyni zgorszenie jeszcze jaskrawszem, i rzuci tem większy cień na resztę legalnych małżonek.
Któryż mąż potrafi teraz zasnąć spokojnie przy boku młodej i ładnej żony, wiedząc iż przynajmniej trzech bezżennych rabusiów stoi bezustannie na czatach; że, jeśli dotychczas nie uczynili spustoszenia w jego maleńkiej posiadłości, to, w każdym razie, uważają świeżo pojętą oblubienicę za łup który im z prawa przynależy, i który prędzej czy później im przypadnie — podstępem czy siłą, prawem zdobywcy czy dobrowolną kapitulacją. Prostem niepodobieństwem jest, by, w tej nierównej walce, najeźdźcy nie odnieśli wreszcie zwycięstwa!
Przerażająca zaprawdę konkluzja!...
Tutaj, purytanie moralności, ludzie którzy lubią zasłaniać oczy przed brutalnem światłem prawdy, zarzucą może, iż obliczenia nasze są zbyt rozpaczliwe: zechcą wystąpić w obronie albo przyzwoitych kobiet, albo bezżennych mężczyzn; — ale dla nich zachowaliśmy na koniec ostatnią refleksję.
Pozwolimy wam zwiększyć wedle upodobania liczbę przyzwoitych kobiet i zmniejszyć dowolnie liczbę łowców miłości; zawsze w rezultacie wypadnie więcej miłostek niż kobiet które są ich przedmiotem; zawsze okaże się, iż olbrzymia masa bezżennych mężczyzn skazana jest przez nasz ustrój na trzy rodzaje zbrodni społecznych.
Jeśli zechcą żyć w czystości, wówczas zdrowie ich padnie ofiarą dręczącego ich nieustannie podrażnienia; obrócą w niwecz najwyższe intencje przyrody i umrą na suchoty, popijając mleczko, kędyś w górach Szwajcarji.
Jeśli pójdą za głosem instynktu, wtedy albo naruszą cześć uczciwych kobiet — i oto wróciliśmy do tematu naszej książki — albo skazani będą na upadlające stosunki z owym pół miljonem kobiet, o których mówiliśmy w końcu pierwszego rozmyślania —