Przejdź do zawartości

Strona:PL Balzac - Ferragus.djvu/199

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

podjął Desroches. Od pierwszego tygodnia, obecność jej wystarczyła, aby ściągnąć do czytelni kljentelę: zachodziło tam sporo starszych panów z sąsiedztwa, między innemi ex-fabrykant powozów nazwiskiem Croizeau. Ujrzawszy przez szyby ten cud niewieściej piękności, były dorożkarz zachodził codzień do salonu na dzienniki, a za przykładem jego poszedł były dyrektor akcyzy nazwiskiem Denissart, kawaler Legii, człowiek, w którym Croizeau widział rywala i któremu później mawiał: „Ej, panie, aleś mnie pan zazionął“. Ten zwrot maluje całego człowieka. Imć Croizeau należał do gatunku staruszków, którym, od czasu Henryka Monnier[1] powinnoby się dawać miano gatunek Coquerel, tak dobrze oddał on głos, ruchy harcap, puder, krok, minki, ton w swojej roli Coquerela w Improwizowanej Rodzinie. Ów Croizeau powiadał: „Sługa i podnóżek pięknej pani!“, wręczając Antonji dwa su pretensjonalnym gestem. Pani Ida Bonamy, ciotka panny Chocardelle, dowiedziała się rychło przez kucharkę, że były dorożkarz, człowiek potwornie skąpy, szacowany był przez sąsiadów na czterdzieści tysięcy franków renty. W tydzień po instalacji pięknej rozdawczyni romansów, porodził on ten kalambur: „Najpiękniejszy romans to pani sama“... W kilka dni później przybrał chytrą minę, jak gdyby mówiąc: „Wiem, że pani jest zajęta, ale mój dzień nadejdzie: jestem wdowcem“. Croizeau pojawiał się zawsze w pięknej bieliźnie, w sinym fraczku, w gołąbkowej kamizelce, czarnych pantalonach, podwój-

  1. Henryk Monnier (1805 — 1877), karykaturzysta, pisarz i aktor, autor słynnych pamiętników Józefa Prudhomme.